Sunday, August 28, 2016

Friends Training cz. III

Koniec tego dobrego, wracam do żywych!
Musicie mi wybaczyć ten chwilowy zastój, ale nagromadzenie kilku spraw, obowiązków i egzaminów nie pozwalał mi na skupienie się na blogu. Muszę przyznać, że też zwyczajnie nie chciałam pisać postów na chybcika, zwłaszcza że w styczniu nie byłabym dla Was dobrą motywacją do działania.

Pierwszy miesiąc nowego roku już za nami. Nie był to dla mnie miesiąc, taki jak dla wielu - pełen inspiracji i energii do zmian - zdecydowanie nie. Ale nastał już luty i czuję, że to jest dobry czas na powrót.

Tymczasem przetestowałam kolejną, trzecią już część FriendStraining. Trening prowadzą niezawodne: Anna Lewandowska i Adrianna Palka.


Program jest utrzymany w tej samej konwencji, co dwie poprzednie części.
W każdej serii wykonujemy cztery ćwiczenia. Jak zawsze każdą serię rozpoczynamy od sprintu. I tym razem do ćwiczeń niezbędne nam będą taśmy treningowe.

Ćwiczenie pierwsze - ukochane przysiady, dzięki taśmom połączone z pracą bicepsów. Muszę przyznać, że przez taśmy musiałam jeszcze większą uwagę zwracać na poprawną technikę.
Ćwiczenie drugie - kolejne ćwiczenie na pośladki.
Ćwiczenie trzecie - proste, ale efektywne ćwiczenie na mięśnie brzucha.
Ćwiczenie czwarte - pracujemy nad barkami. Niesamowite jak taka niewinna taśma potrafi dać się ostro we znaki.

Całość powtarzamy minimum cztery razy.

Niektórzy pewnie uważają, że taka powtarzalność jest nudna, zero zaskoczenia. Ja akurat lubię, gdy wiem, czego się spodziewać po treningu. Podoba mi się, że Anna i Adrianna mają swój rytm i konsekwencję.
A gdy tak złożymy w całość wszystkie 3 filmiki, tworzy się nam intensywna konfiguracja.
Zdecydowanie jestem fanką ich programów i czekam na więcej!

Endorfiny uwolnione zaraz po... I uśmiech jest!

A Wy, testowaliście już FriendStraining?
Jakie są Wasze wrażenia?
A może polecacie jakieś inne programy?
Pozdrawiam!

No comments:

Post a Comment